Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2021

Dwuwładza, czyli ile zapłacę za ciebie, rozszczepienie umysłu?

 Życie me teraz proste, jak ta znana na pustyniach i w oazach Afryki oraz Azji ta koraniczna prosta droga. Ja w zimnym podziemiu ekspresji mej młodzieńczej duszy, gdzież te lata licealne, kiedy sięgałem diamentowych, pachnących kwiatami chmur i ich władcę, słońce? Gdzieś na horyzoncie melancholijnych wspomnień czas, gdy sierpniową, nastoletnią nocą napełniałem alkoholem arterie mojego mózgu, choć azymut skakał przed mną, to właśnie była ta koraniczna prosta droga. Już wtedy unosiła się nad gliwickimi blokami, nad pl. Krakowskim, kościołem Wszystkich Świętych i Radiostacją ta osnowa demona, która okazała się kochanką mych zmiennych nastrojów, nazwana po dziś dzień i po tą nieznośnie nieokreśloną przyszłość schizofrenią. Życie me teraz proste, jak początek tej opowieści oznajmił, lecz czuję ten zapach, zapach topiącego się asfaltu, a tym stopionym asfaltem jest ma czarną, parząca jak wrzący olej rzeka, które na mapie mojego umysłu nosi nazwę " Żal ". I ta rzeka żal ma swoje w m